wtorek, 14 listopada 2017

#42 GRÓB MOJEJ SIOSTRY - ROBERT DUGONI

Premiera: 08-03-2017
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Autor: Robert Dugoni
Tytuł oryginału: My Sister's Grave
Ilość stron: 392
Kategoria: kryminał, thriller
Słowa klucze: zbrodnia z przeszłości, psychopata, małe miasteczko
Ocena: 5+/5




"Znaleźli Sarę.
Tracy zaskoczyło to, co teraz czuła. To nie było rozgoryczenie
ani poczucie winy. Nie był to nawet żal. Czuła złość, która zaczynała
w niej buzować niczym trucizna. Wiedziała. Zawsze wiedziała,
że zniknięcie Sary nie było tym, co wszyscy starali się jej wmówić.
Czuła, że jest w tym coś więcej. I teraz wyglądało na to, że wreszcie
będzie mogła to udowodnić."


Mija dwadzieścia lat od zniknięcia Sary Crosswhite. Choć nie odnaleziono zwłok, człowiek oskarżony o jej zabicie siedzi w więzieniu. Ale Tracy, siostra Sary, od początku nie wierzy w wersję wydarzeń, przy której upiera się miejscowy szeryf. Zdesperowana, wstępuje do policji w Seattle i prowadzi dochodzenie na własną rękę. Bezowocnie. 

Kiedy przypadkiem zostają odnalezione szczątki Sary, Tracy, wierząc, że to przełom w jej śledztwie, wraca do rodzinnego miasteczka w Górach Skalistych z mocnym postanowieniem, że nie odpuści, dopóki się nie dowie, jak i dlaczego zginęła jej siostra. Komuś to jednak bardzo przeszkadza. Tak bardzo, że Tracy i adwokat, który jej pomaga muszą walczyć o własne życie. 





Główną bohaterką powieści jest wspomniana już w samym opisie książki - Tracy Crosswhite, pracująca jako detektyw specjalnej jednostki policji w Seattle. Dwadzieścia lat wstecz z powodu jednej, wydawałoby się nieistotnej, decyzji - życie jej i jej rodziny stanęło na głowie i od tamtej pory nic nie było już takie samo. To, co się wydarzyło, nigdy nie było jej winą, jednak świadomość ta nie przeszkodziła jej przez ponad dwie dekady wierzyć, że gdyby postąpiła inaczej, jej siostra wciąż by żyła. Sara i Tracy od lat brały udział w zawodach strzeleckich - tamtego dnia roku 1993 również. Zawsze trzymały się razem, wspierały się i były nieodłączną częścią życia tej drugiej. O Sarze mówiono nawet, że jako jej młodsza siostra? Była jak cień Tracy, zawsze obok. Jednak wkrótce życie sióstr miało się diametralnie zmienić za sprawą oświadczyn, które na ten właśnie dzień zaplanował Ben, ówczesny chłopak Tracy. Sara będąc świadoma tego, co ma się wydarzyć, nie oponowała, gdy mężczyzna poprosił ukochaną, by zamiast wracać z nią do domu? Pojechała z nim. Nikt nie mógł przypuszczać, że będzie to moment, kiedy Tracy zobaczy swoją siostrę po raz ostatni. Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak wielkim jest to obciążeniem psychicznym dla kogokolwiek - żyć ze świadomością, że można było coś zrobić, że wystarczyło podjąć inną decyzję i bliska osoba wciąż by żyła. Od dnia, kiedy Sara zaginęła, nic nie było już takie samo. Poszukiwania, proces, brak ciała zaginionej, co jednak nie powstrzymało przed wydaniem wyroku skazującego na Edmunda House'a, który w tamtym momencie dopiero co opuścił więzienie po kilkuletniej odsiadce za gwałt na nieletniej. Do tego rozsypująca się rodzina, pogrążony w rozpaczy ojciec, załamana matka, a pośród tego wszystkiego ona - zagubiona i pełna poczucia winy. Tracy właściwie od pierwszych stron wzbudziła moją sympatię - silna, zdyscyplinowana, w pełni świadoma swoich umiejętności, ale również niezłomna, uparta i metodyczna. Dzięki tym trzem ostatnim cechom przez ostatnie dwadzieścia lat nie zaprzestała swojego własnego śledztwa wierząc, że dopóki nie dowie się, co dokładnie stało się z Sarą? Żadna z nich nie zazna spokoju. Podświadomie również czuła, że jest to winna siostrze. Nie mogąc cofnąć czasu i zmienić przeszłości? Mogła podarować jej choć tyle.


"Tamtego wieczoru się nią nie zaopiekowałam.
Byłam na nią zła, że dała mi wygrać, i nie uparłam się, żeby pojechała
z nami. - Głos jej się załamał i z trudem opanowała łzy. - 
Każdego dnia żyję z tą świadomością. Jutrzejsze posiedzenie to
sposób na zaopiekowanie się nią teraz. Próba zmazania winy za
zostawienie jej wtedy samej. Nie wiem, co się stanie później, Dan,
ale muszę wiedzieć, co się stało wtedy. Tylko o to proszę. A potem
zobaczę, co dalej."






"Sprawdziła magazynek w glocku, wsunęła go na miejsce i wprowadziła
nabój do komory. Włożyła do kieszeni kurtki dwa zapasowe
magazynki, na głowę czapkę, na dłonie rękawice narciarskie,
a do ręki wzięła latarkę znalezioną w szufladzie w kuchni Dana.
Otworzyła drzwi i przytrzymując je ramieniem, żeby nie zamknął
ich wiatr, zebrała się w sobie i wysiadła."

  

Krótka piłka - książka jest naprawdę świetna i bardzo cieszę się, że dzięki współpracy z Wydawnictwem Albatros, które w październiku wydało kolejny tom z cyklu o Tracy Crosswhite pt. "Jej ostatni oddech"? Miałam okazję dowiedzieć się o twórczości Roberta Dugoniego. Powieść już od pierwszych stron wciąga i nie zmienia się to aż do samego końca. Narracja trzecioosobowa jak najbardziej adekwatna w tej sytuacji sprawiła, że mimo gęstniejącej akcji, mogłam mimo wszystko złapać tak potrzebny przy rozwiązywaniu zagadki kryminalnej dystans. Na dodatek sama oprawa tego thrillera jest jedną z moich ulubionych. Zima, małe miasteczko, każdy zna każdego, a do tego zaczyna się czas zamieci śnieżnych, które otulają wszystko i wszystkich białą powłoką tajemnic. Do tego morderstwo sprzed lat, przypadkowo odnalezione ciało, proces, który z prawdziwą rozprawą sądową miał niewiele wspólnego, karygodne błędy, niejasności, mnóstwo domysłów i to nurtujące i wciąż powracające pytanie: 'Co właściwie stało się z Sarą Crosswhite?' Nie da się nie wspomnieć w tym momencie również o wszechobecnej atmosferze niepokoju, która towarzyszy nam przez całą książkę. Jakby czytając miało się ciągle świadomość tego, że to, co znajduje się za kolejnymi otwartymi 'drzwiami' tej historii? Może 'złapać nas za gardło' i nie puścić. 

Nie będę ukrywała, że spędziłam z tym kryminałem kilka wieczorów świadomie przedłużając proces czytania tylko po to, by dać sobie więcej czasu na delektowanie się tą świetnie opisaną historią. Dużym plusem "Grobu mojej siostry" jest sama pomysł zbrodni z przeszłości. Fakt, że do ostatnich stron książki nie wiemy, co dokładnie wydarzyło się w sierpniu 1993 roku powoduje mnóstwo domysłów, które piętrzą się z każdą kolejną przeczytaną stroną. Bez bicia przyznam się, że właściwie od początku miałam swój typ w kwestii winnego i myślę, że Dugoni celowo tak skonstruował wszystko, byśmy winą za zbrodnię z przeszłości obarczali tego, który swoim zachowaniem przez całą książkę niemal wręcz 'krzyczał': nie wydaje Ci się to wręcz oczywiste, że to ja?! Do samego końca nie domyśliłam się, co naprawdę wydarzyło się dwie dekady wcześniej i że rozwiązanie zagadki śmierci Sary Crosswhite, właściwie miałam cały czas przed oczami. Dodatkowym plusem całej historii jest fakt pojawienia się na horyzoncie Dana O'Leary, przyjaciela z dzieciństwa, który do życia Tracy powrócił jako adwokat, gotowy pomóc jej stawić czoła demonom z przeszłości. Lubię, kiedy w kryminale pojawia się dobrze nakreślony wątek romantyczny. Dugoni nie zawiódł mnie również w tym temacie - rodzące się uczucie pomiędzy głównymi bohaterami zamiast rozpraszać, wyłącznie dodawało samej akcji tylko smaczku. 

Reasumując mamy tu do czynienia z przysłowiowym 'kawałem dobrej roboty', zatem z czystym sumieniem polecam Wam tę pozycję, a sama zabieram się do lektury "Jej ostatniego oddechu", wspomnianego już wyżej, kolejnego tomu z cyklu o detektyw Tracy Crosswhite.

46 komentarzy:

  1. Jak tak wysoko oceniasz to koniecznie zapisuje tytuł, nie mam pojęcia jak się wyrobie w tym roku... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest naprawdę świetna i cieszę się, że wpadła w moje ręce :)

      Usuń
  2. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tym autorem. Pora to zmienić, ponieważ thriller to jeden z moich ulubionych gatunków. Pozdrawiam!
    ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie takie samo podejście do tematu :D

      Usuń
  3. Bardzo interesująca książka i dobra recenzja!
    Na pewno pozostanę z Tobą na dłużej, obserwuje i pozdrawiam serdecznie <3
    W wolnej chwili zapraszam także do siebie
    http://recenzjella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i z miłą chęcią również będę do Ciebie zaglądała :D

      Usuń
  4. Koniecznie będę musiała po nią sięgnąć. Teraz jest najlepszy klimat na takie historie, a o te dodatkowo tak ciekawie napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już jak spadnie śnieg? To już w ogóle :D

      Usuń
  5. Pierwszy raz spotykam się z tą książką, nigdy wcześniej nigdzie jej nie widziałam. Tytuł jest bardzo chwytliwy i po tak pozytywnej recenzji, chętnie bym po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, nie lubie czytać tego typu cykli, nie słyszałam też nigdy o tej książce, ale bardzo mnie zainteresowałaś:)
    Karolina-comebook

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakim sensie 'tego typu cykli'? :) Bo mnie akurat zaciekawiłaś tym sformułowaniem :D

      Usuń
  7. No to jest to co lubię :D Dlatego też czytam Twoje recenzje, bo wiem przy jakiej książce nie zmarnuję swojego cennego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. taaaak, czekam aż moja biblioteka zakupi obie części cyklu i zabiorę się za czytanie. Wiele dobrego słyszałam o "Oddechu.." i korci, korci. :)

    Pozdrawiam,
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi insteresująco, cos takiego tajemniczego ale trzymającego w napięciu.. nie czytam takich ksiazek ALE ta mnie zaciekawiła. Jestem ciekawa, czy ty mnie zaczniesz karmić jak wydam calą kase ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hue hue hue nie bój żaby, damy radę, suchy chleb i woda zawsze się znajdą - a co do książki polecam z czystym sercem 😉

      Usuń
  10. Świetna recenzja, dodaje do listy ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. wydaje się interesująca, ale nie moje klimaty :)
    https://anothergirlinthesea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, koniec końców gust to rzecz bezdyskusyjna :) Ja akurat kocham kryminały i thrillery - dlatego książka tak bardzo mi się spodobała 😍 Dzięki, że zajrzałaś! 😅

      Usuń
  12. Dorzucone do listy. Idealna lektura na zbliżające się zimowe wieczory :D

    Pozdrawiam

    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwierz, że gdybym czytała książki z tego gatunku, właśnie szukałabym tego tytułu w księgarni. Świetnie się czytało Twoją recenzję, pomysł fabuły bardzo ciekawy. Niestety, nie mój gatunek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohhhh tym bardziej szkoda, że jednak nie lubisz tego gatunku literackiego 😘😩

      Usuń
  14. Kurczę, słyszałam o książce, ale chyba przeszłabym koło niej obojętnie, a tu taka recenzja, że aż się rwę do czytania! :) Z przyjemnością przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, to na szczęście teraz nie przejdziesz koło niej obojętnie - bo naprawdę jest warta uwagi! ;)

      Usuń
  15. Świetne zdjęcia i mega recenzja! Aż chce się przeczytać tę książkę :)Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ufam Ci w ciemno i dodaję do (i tak już pełnego) koszyka :) Kiedy ja tylko znajdę na to czas!

    Pozdrawiam!
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam kryminały więc myślę, że w niedalekiej przyszłości ją przeczytam.
    Serdecznie pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Aktualnie nie mam ochoty na takie książki ale kto wie co powiem za miesiąc czy dwa..:D
    Oczywiście zostawiam obserwacje!
    Buziaczki i zapraszam do nas.<33
    https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jednak najdzie Cię ochota na dobry kryminał? To nie zapomnij o tym tytule :*

      Usuń
  19. Super recenzja,muszę ją kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja obecnie spędzam wieczory z "Warkotem" i chociaż chcę, jakoś nie umiem dobrnąć do końca. Nie dlatego, że mi się ta pozycja w ogóle nie podoba... Po prostu jakoś tak wychodzi. A potem biorę się za Christie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W między czasie znajdź chwilę czasu dla "Grób mojej siostry" - na pewno nie pożałujesz :D Pozdrawiam!

      Usuń
  21. Myślę, że i ja byłabym zadowolona z lektury tej książki :) A skoro polecasz - zapisuję sobie ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest świetna i mi osobiście bardzo się podobała, więc mam nadzieję, że Tobie również przypadnie do gustu <3

      Usuń
  22. Mam już ją na swojej półce, razem z "Jej drugim oddechem". Po Twojej recenzji jeszcze bardziej nie mogę się doczekać, aż zacznę je czytać:)

    Pozdrawiam,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie zwlekaj, tylko łap się za nie obie - powinny Ci się spodobać :)

      Usuń

Hej! Bardzo Ci dziękuję, że pojawiłaś/łeś się na moim blogu - będzie mi tym bardziej miło, kiedy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Dziękuję! :)

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.