Autor: ELLEN MARIE WISEMAN
Tytuł: TO, CO ZOSTAWIŁA
Wydawnictwo: KOBIECE
Ocena: 5/5
Polecam: ZDECYDOWANIE TAK
"Mój ojciec pozbywa się mnie, odsyła mnie. Nie jestem
pewna, co chce tym uzyskać. To tylko zwiększa moją
determinację, że kiedy zostanę wypuszczona, będę
żyła tak, jak chcę, i ucieknę od niego. Mój ojciec
wysyła mnie do Willard. Zastanawiam się,
czy powinnam się tego obawiać."
"To, co zostawiła" Ellen Marie Wiseman jest pierwszą książką od wielu lat, którą miałam ochotę cisnąć przez długość pokoju patrząc, jak uderza z głuchym łoskotem o ścianę naprzeciwko mnie. Pierwszy i ostatni raz zrobiłam to wiele lat temu czytając "Zieloną milę" Stephena Kinga. "To..." przywróciła emocje, które pogrzebałam gdzieś na dnie i myślałam, że już żadna książka nie wyciągnie ich na powierzchnię. Ból, rozpacz, bezradność, poczucie niewypowiedzianej wręcz niesprawiedliwości i to dojmujące uczucie żalu, które po jakichś pierwszych stu stronach powieści Wiseman spowodowały, że musiałam ją odłożyć na bok i odetchnąć. Skąd ten nawał uczuć? Ta wydawałoby się zupełnie niepotrzebna "histeryczna" reakcja? Pozwólcie, że Wam odpowiem.
~
Mimo, iż wydawałoby się, że główną bohaterką książki jest Isabelle Stone? Dla mnie i wierzę, że dla wielu z Was, najważniejsza jednak od samego początku była Clara Elizabeth Cartwright. Jedna z najsilniejszych i najodważniejszych kobiet, o jakich miałam przyjemność czytać w moim życiu. Kobieta skazana na życie w szpitalu dla osób psychicznie chorych Willard, tylko dlatego, że miała odwagę przeciwstawić się swojemu despotycznemu ojcu walcząc o swoje szczęście u boku mężczyzny, którego kochała. Kobieta, która nigdy nie utraciła nadziei, że jeszcze kiedykolwiek znajdzie się poza murami tego przerażającego miejsca. Kobieta, która walczyła o to do samego końca i której kibicowałam przez wszystkie strony książki wierząc, że jej się uda.
"- Wtedy wszystko robiono inaczej niż dziś - odpowiedziała pani Trench. - W szpitalach
psychiatrycznych często umieszczano ludzi, którzy wcale nie powinni do nich trafić, zwłaszcza kobiety. Tak po prostu było."
Ale zacznijmy od samego początku. Kim jest zatem Izzy Stone? Jest to niespełna osiemnastoletnia dziewczyna, która w wyniku tragedii z przeszłości, przez ostatnie lata skazana była na życie w systemie. Co się stało? Po prostu pewnego dnia jej matka zastrzeliła ojca Isabelle i od tego czasu nic nie było już takie samo. Dzięki swoim przybranym rodzicom i projekcie dotyczącym zbadania życia przeciętnych pacjentów szpitala psychiatrycznego Willard, dziewczyna przypadkiem natyka się na rzeczy pozostawione w zakurzonym kufrze przez Clarę i tak zaczyna się niesamowita opowieść, splatająca życia tych dwóch dziewczyn. A my zostajemy wciągnięci w te historie, czy nam się to podoba czy nie.
" Nie pozwolę, żeby moja przeszłość określała moją przyszłość,
pomyślała. Byłam wtedy inną osobą. Nie zamierzam spędzić
reszty życia, płacąc za postępki mojego ojca. Nie chcę i nie mogę."
Czy Isabelle udało się zaaklimatyzować w nowym domu? Jak udało jej się ułożyć swoje relacje z nowymi rodzicami? Czy udało jej się odnaleźć w nowej szkole? Czując na sobie nieustające piętno córki niezrównoważonej psychicznie morderczyni? Co było rzeczywistą przyczyną, dla której matka Izzy poświęciła swoją wolność? A co z Clarą? Czy kiedykolwiek opuściła szpital Willard? Czy udało się jej przeżyć ten koszmar, który zgotowała dziewczynie jej własna rodzina? A co z Brunonem Morettim, jej ukochanym? Czy ich ścieżki kiedykolwiek przecięły się ponownie? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi, kiedy sięgnięcie po tą niesamowitą książkę, którą gorąco Wam polecam! Ja zdradzę Wam tylko tyle, że mimo, iż zakończenie nie było do końca takie, o jakim marzyłam, to mimo wszystko odkładam powieść Wiseman na półkę z gardłem ściśniętym wzruszeniem ciesząc się, że dane było mi poznać historię Clary. Wierzę, że w ciężkich momentach będę myślami wracała do jej losów, znajdując pocieszenie w tym, że siła i nadzieja, nigdy nie pozwoliły jej się poddać. Teraz książka czeka na Was. Miłej lektury! :)
ZA MOŻLIWOŚĆ ZRECENZOWANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ SERDECZNIE
Już samo porównanie do "Zielonej mili" przekonuje mnie, że MUSZĘ tę książkę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńNiezwłocznie trafia na mój TBR.
Pozdrawiam!
Zapraszam na mój książkowy kanał na YouTube
Tylko nie zrozum mnie źle, porównanie do "Zielonej mili" wzięło się z tego, że książka wywołała we mnie podobne uczucia, jak kiedyś, dawno temu właśnie książka Kinga, nie ma tu związku tematycznego ani nic z tych rzeczy, okay? Chociaż to poczucie niesprawiedliwości i bezsensowności tego, co czasem spotyka nas w życiu są podobne, przynajmniej dla mnie <3 Dziękuję za odwiedziny :* Pozdrawiam!
UsuńTa książka jest niesamowita, zdecydowanie najlepsza, jaką przeczytałam w sierpniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Zgadzam się, chociaż w moim przypadku to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku, zdecydowanie <3 Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :*
UsuńJak zwykle piękne foty! A książka? Chyba muszę ją gdzieś dorwać! Serio! Zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Naprawdę powinnaś, Anitko, jeśli szukasz książki, która naprawdę Cię wzruszy i poruszy? Sięgnij właśnie po "To, co zostawiła" - nie pożałujesz :) Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :*
UsuńPo Twojej recenzji poczułam się jak najbardziej zachęcona, tylko trochę obawiam się, co może ze mną zrobić ta książka... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
febliki
To zależy jak bardzo przeżywasz losy bohaterów, o których czytasz :) Dziękuję za wizytę i pozdrawiam! 😘
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana. Mam wrażenie, że mi się spodoba książka. I czasem właśnie tak bywa, że zakończenie nie jest po naszej myśli, że mogło nas trochę rozczarować, to i tak ważne, że całość nam się podobała. :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że jesteś zainteresowana, bo to naprawdę świetna książka ❤️ A co do zakończenia, nie chcę zdradzać zbyt wiele, więc powiem tylko tyle, że końcówka naprawdę mnie wzruszyła, chociaż ja wyobrażałam sobie to wszystko trochę inaczej, jak to zwykle bywa z niepoprawnymi romantyczkami 😍 Dziękuję za wizytę i pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńWydawnictwo Kobiece wydaje coraz więcej perełek, myślę, że to kolejna. Nie muszę oczywiście dodawać, ze chcę mieć ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj, to naprawdę bardzo wartościowa książka i emocjonalna na dodatek, a ja takie bardzo lubię ❤️ Dziękuję za wizytę i pozdrawiam 😘
UsuńTakie doznania książkowe to nie na moje nerwy... Jednak zapisze ten tytuł, może kiedyś się skuszę;)
OdpowiedzUsuńhttps://smallbigshelter.blogspot.com/
Wiesz, ja jestem bardzo emocjonalną osobą, jeśli masz inny charakter książka z pewnością nie wywże na Tobie aż takie emocjonalnego wrażenia, ale nie odkładaj jej na bok, okay? To naprawdę wartościowa książka, warto ją przeczytać ❤️ Dziękuję za wizytę i pozdrawiam! 😘
UsuńDawno takiej książki nie widziałam. Chętnie sięgnę po nią. To coś nowego :) Recenzja świetna, a zdjęcia jeszcze lepsze :) Masz genialną rękę do fotek. BRAWO TY! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDziękuję prześlicznie Olu za przemiłe słowa, nawet nie wiesz ile dla mnie znaczą 😘 A co do samej książki, to naprawdę świetna sprawa, koniecznie ją przeczytaj ❤️ Dziękuję za wizytę i pozdrawiam! 😘
UsuńTe zdjęcia <3 A książkę muszę gdzieś złapać i przeczytać, bo zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Ahhhhh dziękuję <3 A co do książki, szczerze polecam! Dziękuję za wizytę i pozdrawiam! 😘
UsuńPodoba mi się Twoja recenzja jak i sama książka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://justforthedream11.blogspot.com/
Dziękuję ślicznie za miłe słowa i wizytę! Pozdrawiam 😘
UsuńSłyszałam, że to mega mocna książka i bardzo dobra, ale jakoś wciąż nie czuję się przekonana. Może jeszcze przyjdzie na to czas ;) a zdjęcia są przepiękne - ale o tym już Ci pisałam ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak się skusisz, bo to naprawdę bardzo dobra książka <3 Dziękuję za dobre słowo! Pozdrawiam :)
UsuńZakończenie faktycznie mogłoby być napisane inaczej, ale pomijając te ostatnie 10 stron, cała książka jest świetna i wywołuje wiele różnych emocji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Zgadzam się, prawda jest taka, że jako niepoprawna romantyczka myślałam, że będzie happy end, ale i tak cieszę się, że mimo wszystko książka dobrze się kończy, na swój sposób :) Dziękuję za wizytę i pozdrawiam! :*
UsuńTo już kolejna pozytywną opinia na temat tej książki, z jaką się spotykam :) Mam na tą pozycję ogromną ochotę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
I bardzo dobrze, bo jest tego warta ❤️
UsuńNie wiem czy miałabym tyle nerwów zeby to czytać, skoro mówisz, ze jest tak wzruszająca jak zielona miła :( chciałabym byc silniejsza przy takich książkach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dominika z bloga ohbookishme.
A może po prostu dla nnie jest tak emocjonująca, a Ty miałabyś spokojniejsze podejście - dopóki nie przeczytasz, to się nie dowiesz ❤️
UsuńOstatnio słyszę dużo pozytywnych opinii na temat tej książki. Może nie wpada w mój gust, ale chyba spróbuję...Lubię poczytać od czasu do czasu wyciskacze łez! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/09/ostrzezdrajcy-recenzja.html
Nie, nie, to nie jest jakiś wyciskacz łez, emocje biorą się z tego, że ja nie umiem patrzeć obiektywnie na czyjeś niezasłużone i niesprawiedliwe cierpienie, nie skreślaj tej książki - naprawdę jest warta przeczytania ❤️
UsuńSkoro jest tyle pozytywnych opinii na jej temat, nie pozostaje mi nic innego tylko ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńhttp://maasonpl.blogspot.com/
I bardzo dobrze :)
UsuńWłaśnie planuję przeczytać tę książkę. Przeczytałam już tyle pozytywnych opinii... Poza tym ciekawi mnie motyw szpitala psychiatrycznego. :D
OdpowiedzUsuńcudowny blog, obserwuję i będę wpadać! :)
pozdrawiam,
https://sunreads.blogspot.com/
Dziękuję ślicznie i zrewanżuję się tym samym, a książka jest naprawdę warta przeczytania :)
UsuńUwielbiam Twoje recenzje i bloga <3
OdpowiedzUsuńZostaję na dłuzej i obserwuję!
Cudowne zdj! A po książkę koniecznie sięgnę!
Dziękuję ślicznie :) Pozdrawiam! :)
UsuńJa nadrabiam zaległości . Mam tą książkę rozpoczętą (jakieś 80 stron i mi się już podoba )
OdpowiedzUsuńOby była dobra jak wszyscy chwalą !
Pozdrawiam
https://bartoszczyta.blogspot.com/
Książka jest naprawdę świetna, bardzo cieszę się, że wpadła w moje ręce dzięki Wydawnictwu Kobiecemu - mam nadzieję, że na Tobie też zrobi duże wrażenie :) Pozdrawiam!
Usuńzaintrygowała mnie ta książkę! Wgl to piękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńKsiążka jest genialna, naprawdę, jeśli lubisz pozycje z głębią, które dają do myślenia? To sięgnij po nią, a na pewno nie pożałujesz :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie! 😘
UsuńMuszę tę książkę po prostu przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńZDE-CY-DO-WA-NIE 😍
Usuń