Premiera: 27-09-2017
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł oryginału: Obsesja
Ilość stron: 397
Kategoria: thriller, kryminał
Słowa klucze: zabójstwo, obsesja, romans
Ocena: 5/5
"Nie do końca wiedziałam, jak się zachować i jakimi
słowami pocieszyć koleżankę. Chyba jednak coś w tym
było, że psychiatrami często zostawały osoby w jakiś
sposób nieprzystosowane do życia w społeczeństwie.
~~
Kiedy tylko zobaczyłam tę książkę gdzieś w bookstagramowym świecie i przeczytałam kilka pierwszych opinii na jej temat wiedziałam, że muszę ją mieć. Bardzo lubię thrillery, a jeśli dodamy do tego wątek kryminalny, psychiatrię i szaleńca mordującego niewinne kobiety z powodu swojej obsesji? Nie mogłabym być bardziej szczęśliwa. Tak, wiem, zdaję sobie sprawę z tego jak to brzmi i zapewniam Was, że jestem najzupełniej normalna i nic mi szczególnego nie dolega :) Po prostu wychowana w kulcie CSI: Las Vegas, czy Nowojorskich gliniarzy? Ja najzwyczajniej w świecie uwielbiam powieści sensacyjne, wątki kryminalne i wszystko co się z nimi wiąże. Gdyby się nad tym zastanowić wszystkie kobiety w mojej rodzinie mają słabość do tego gatunku literatury czy filmografii, więc może jednak coś w tym jest. Ale ja nie o tym :) Przyznam szczerze, że jest to mój literacki "pierwszy raz" z Katarzyną Bereniką Miszczuk - mimo, że jestem świadoma wszystkich "ochów" i "achów" dotyczących cyklu "Kwiat paproci", jakoś nigdy książki te nie trafiły w moje ręce. Pewnie koniec końców sięgnę po ten cykl, może w któryś długi, zimowy wieczór, jednak na tą chwilę cieszę się, że moja przygoda z twórczością Miszczuk rozpoczęła się właśnie wraz z "Obsesją".
Takich złotych myśli Joanny jest w książce więcej. Jest to również jeden z tych powodów, dla których polubiłam ją już właściwie od pierwszych stron. Rozwódka, kociara, miłośniczka szpilek i dobrego jedzenia, a jednocześnie rozchwiana emocjonalnie kobieta, która "chciałaby być trochę w ciąży, a trochę nie" - z jednej strony przytłoczona nieudanym małżeństwem mniej lub bardziej świadomie szuka miłości, z drugiej jednak strony, kiedy tylko potencjalny kandydat na kolejnego męża pojawia się na horyzoncie? Od razu wpada w popłoch i miesza w głowie biednemu absztyfikantowi. O dziwo, a może właśnie nie, wokół Aśki kręcą się właściwie sami przystojniacy, tacy, co by z łóżka ich nie dało rady miotłą wygonić, a mimo to kompleks nieprzystępnej księżniczki nie daje jej szans na cieszenie się adoracją i dobrą zabawę. Brzmi jak romans? Gdzie jest zatem ten wątek kryminalny zapytacie? Okay, romans jest i dzięki temu sporo dzieje się na kartach książki - jednak równorzędnie mamy tu do czynienia z tajemniczym wielbicielem i szaleńcem, który morduje kobiety wyglądające prawie identycznie jak Joanna, jednocześnie podrzucając jej do szafki w szatni miłosne liściki.
W książce mamy wszystko czego potrzeba, żeby mieć do czynienia z dobrym thrillerem - jest przerażające podziemie szpitala, gdzie mieszczą się szatnie pracowników, jest niepokojący salowy, który snuje się korytarzami zawsze znajdując się gdzieś obok Joanny, szczególnie w starej windzie, są morderstwa, jest obsesja, "dziwne" zbiegi okoliczności, potencjalny morderca, który pasuje do układanki jak brakujący element puzzli. Ale oprócz tego mamy również pierwszoosobową narrację, świetnie wykreowaną bohaterkę kobiecą, rewelacyjne poczucie humoru i sarkazm, dobre dialogi i romans, który dodaje całej historii smaczku. Przyznam się bez bicia, że gdzieś od połowy książki zaczęłam mieć delikatne podejrzenia co do tego, kim jest morderca, więc zakończenie nie było dla mnie jakimś wielkim zaskoczeniem, mimo to pozycję tę odkładam na półkę nie mogąc już doczekać się kontynuacji. Dziś jest premiera tego świetnego thrillera, więc nie zapomnijcie zahaczyć o księgarnię w drodze do domu, miłej lektury! :)
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję:
~~
Główną bohaterką tego thrillera jest Joanna Skoczek, rezydentka oddziału psychiatrycznego Szpitala Wschodniego w Warszawie. Dziewczyna niedawno rozpoczęła pracę i tak naprawdę wciąż wdraża się oraz układa sobie relacje ze współpracownikami i szefem. Nie da się ukryć, że praca pani doktor nie należy do najłatwiejszych czy najprzyjemniejszych, koniec końców na jej oddział trafiają ludzie z przeróżnymi zaburzeniami, a praca z "żywym" pacjentem niewiele ma wspólnego ze studiami czy podręcznikami. Będąc nawet najwybitniejszym psychiatrą ciężko jest przewidzieć każde ludzkie zachowanie, nie mówiąc już o byciu zwykłym rezydentem, który tak po prawdzie, niejednokrotnie ma wątpliwości, czy wybór specjalizacji był słuszny.
"Zaciskał dłonie w pięści, jakby chciał w coś bądź kogoś uderzyć.
Szybko oceniłam odległość, która nas dzieliła. Odsunęłam się
nieznacznie, udając, że usiłuję lepiej usadowić się na krześle. Przysunęłam
bliżej siebie kubek z lurowatą kawą rozpuszczalną, którą wbrew procedurom
wniosłam. Nauczyłam się na zajęciach z samoobrony, prowadzonych przez
byłego komandosa, że najlepiej złapać kubek bądź szklankę za dno
i uderzyć nim w przeciwnika. Siła przeniesiona na wąskie brzegi naczynia
zamienia je w kastet."
Takich złotych myśli Joanny jest w książce więcej. Jest to również jeden z tych powodów, dla których polubiłam ją już właściwie od pierwszych stron. Rozwódka, kociara, miłośniczka szpilek i dobrego jedzenia, a jednocześnie rozchwiana emocjonalnie kobieta, która "chciałaby być trochę w ciąży, a trochę nie" - z jednej strony przytłoczona nieudanym małżeństwem mniej lub bardziej świadomie szuka miłości, z drugiej jednak strony, kiedy tylko potencjalny kandydat na kolejnego męża pojawia się na horyzoncie? Od razu wpada w popłoch i miesza w głowie biednemu absztyfikantowi. O dziwo, a może właśnie nie, wokół Aśki kręcą się właściwie sami przystojniacy, tacy, co by z łóżka ich nie dało rady miotłą wygonić, a mimo to kompleks nieprzystępnej księżniczki nie daje jej szans na cieszenie się adoracją i dobrą zabawę. Brzmi jak romans? Gdzie jest zatem ten wątek kryminalny zapytacie? Okay, romans jest i dzięki temu sporo dzieje się na kartach książki - jednak równorzędnie mamy tu do czynienia z tajemniczym wielbicielem i szaleńcem, który morduje kobiety wyglądające prawie identycznie jak Joanna, jednocześnie podrzucając jej do szafki w szatni miłosne liściki.
"Twoje piersi. Idealne.
Twój Wielbiciel."
Twój Wielbiciel."
W książce mamy wszystko czego potrzeba, żeby mieć do czynienia z dobrym thrillerem - jest przerażające podziemie szpitala, gdzie mieszczą się szatnie pracowników, jest niepokojący salowy, który snuje się korytarzami zawsze znajdując się gdzieś obok Joanny, szczególnie w starej windzie, są morderstwa, jest obsesja, "dziwne" zbiegi okoliczności, potencjalny morderca, który pasuje do układanki jak brakujący element puzzli. Ale oprócz tego mamy również pierwszoosobową narrację, świetnie wykreowaną bohaterkę kobiecą, rewelacyjne poczucie humoru i sarkazm, dobre dialogi i romans, który dodaje całej historii smaczku. Przyznam się bez bicia, że gdzieś od połowy książki zaczęłam mieć delikatne podejrzenia co do tego, kim jest morderca, więc zakończenie nie było dla mnie jakimś wielkim zaskoczeniem, mimo to pozycję tę odkładam na półkę nie mogąc już doczekać się kontynuacji. Dziś jest premiera tego świetnego thrillera, więc nie zapomnijcie zahaczyć o księgarnię w drodze do domu, miłej lektury! :)
Uwielbiam książki, których akcja rozgrywa się w szpitalu psychiatrycznym albo chociaż o niego się ociera (może to dziwne, ale lubię :D) i kiedy zobaczyłam właśnie "Obsesję" wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie,
oliviaczyta.blogspot.com
Książka jest świetna i mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńJa również uznałam, że ta powieść to dobry thriller, świetny klimat :)
OdpowiedzUsuńLiczę na kontynuację :)
UsuńPomysł na fabułę zainteresował mnie :D Chętnie skuszę się na tę pozycje, tym bardziej, że to thrriler :D
OdpowiedzUsuńNie pożałujesz :)
UsuńBrzmi ciekawie. Teraz tym bardziej chcę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam nadzieję, że Ci się spodoba! :)
Usuńcholernie ciekawa jej jestem!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
Mam nadzieję, że jak trafi w Twoje ręce to Ci się spodoba :)
UsuńOd tej autorki czytałam tylko pierwszą część z trylogii "Kwiatu paproci". Książka była dość fajna, lecz głównie skupiona na romansie. Dlatego też na pewno przeczytam tę pozycje. Zdziwiona też jestem, bo główna bohaterka nie denerwuje. W książkach o Słowianach kobieta straszne denerwuje. Słyszałam, że w innej trylogii tej autorki jest tak samo. Więc myślę, że "Obsesja" jest jeszcze bardziej szczególna do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Hmmm mnie Aśka nie denerwowała - owszem nie jest idealna i można byłoby się przyczepić do detali, ale z drugiej strony kto z nas jest, prawda? :) Ja Ją polubiłam i bardzo chętnie przeczytałabym o Jej dalszych losach, liczę na jakąś kontynuację, choć nie wiem, czy miałaby dotyczyć Jej, czy policjanta, bądź lekarza medycyny sądowej, którzy występują na kartach "Obsesji" ;) Pozdrawiam! ^^
UsuńLubię takie klimaty. I z chęcią przeczytam tą książkę. Twoja recenzja tylko zachęca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Ah, dziękuję za miłe słowa! :)
UsuńOj mam na tę książkę niezłą ochotę.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
Dziękuję za odwiedziny :)
Zaczynam obserwować
Pozdrawiam
Ah, dziękuję ślicznie za miłe słowa, książka powinna Ci się spodobać, również zaobserwowałam i zostaję na dłużej :) Pozdrawiam! ^^
UsuńWszystkie opinie o tej książce są tak pozytywne, że aż strach wziąć ją do ręki i przeczytać, żeby się nie rozczarować :) Chociaż jak zobaczyłam, że narracja jest pierwszoosobowa, to trochę mi chęć do lektury przeszła, bo nie lubię tak pisanych powieści...
OdpowiedzUsuńWiesz ja staram się nigdy nie nastawiać w żaden sposób, bo potem łatwo o rozczarowanie, wszak ilu ludzi tyle gustów, a o nich się nie dyskutuje :) Jednak mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńJak mi minie foch na Miszczuk to być może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To Read Or Not To Read
A skąd ten foch, Kochana??? O.o
UsuńAśka! Coś czuję, że polubiłybyśmy się! A w książkę muszę się zaopatrzyć jak najszybciej! Mega interesująca! :o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Domi z bloga ohbookishme.
Czytając ją dobrze się bawiłam :) Świetna książka! :)
UsuńTeż mi ciągle przewija się na bookstagramie zdjęcie tej książki, ale jakoś mnie nie intrygował tytuł. Szpital psychiatryczny ? Jezu uwielbiam takie rzeczy !
OdpowiedzUsuńChyba zaraz sobie zamówię ! <3
Pozdrawiam
Książka mogłaby mieć może lepszą okładkę i bardziej wyszukany tytuł, ale jest naprawdę dobrze napisana i wciąga aż miło :)
UsuńZgadzam się. Bardzo fajna książka. Czytałam z uśmiechem na twarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiaiksiazki.blogspot.com
Ja też dobrze się bawiłam i mimo, że Aśka balansowała na granicy momentami wkurzenia mnie swoim zachowaniem, to jednak koniec końców ją polubiłam :) Pozdrawiam! ^^
UsuńAutorkę znam z innej serii i.. boje się sięgnąć po inne jej książki. Mam nadzieję że się mylę i że w tej książce bohaterka nie będzie tak.. denerwująca. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHmmm masz na myśli, że książka, którą miałaś okazję przeczytać nie przypadła Ci do gustu, Olu? To moje pierwsze spotkanie z twórczością Miszczuk, więc nie mam jakiegoś wyrobionego zdania :)
UsuńNaprawdę wierzę w talent autorki, bo czytałam wiele pozytywnych recenzji tego tytułu. Niestety, unikam w książkach (filmach raczej też) "krwi i flaków", jak w skrócie nazywam thrillery, horrory, kryminały, itp., więc ten tytuł mnie ominie. Chyba, że kiedyś zmieni mi się gust literacki ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle tutaj krew się nie leje w dosłownym znaczeniu tego słowa, to taki thriller/kryminał w lajtowym wydaniu, dużo humoru i dziwnych sytuacji :)
UsuńOoo i to też muszę mieć ! Przeczytałam Szeptuchę i bardzo mi się spodobała więc chcę sięgnąć po kolejne części jak i po Obsesje bo po Twojej recenzji widzę za zapowiada się super.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta książka również przypadnie Ci do gustu :*
UsuńOjoj, dobrze, że zaznaczyłaś, że wszystko Ok, bo bałam się po tym oświadczeniu, że jak krew i psychopata to najlepiej ;) nie No, żart;) ja ostatnio zaczęłam też lubować się w kryminałach ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten Ci się spodoba, jeśli zdecydujesz się go przeczytać :)
UsuńCzeka już na mojej półce do przeczytania:) Jak tylko skończę "Oskarżenie" Mroza, które aktualnie czytam, zabieram się za nią:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńThriller to mój ukochany gatunek na równi z fantastyką i Young/New Adult, więc z pewnością sięgnę po tę książkę, bo twoja wysoka ocena jest bardzo zachęcająca :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dobrze się ten thriller czyta - dlatego serdecznie polecam :)
Usuń