WYDAWNICTWO: Filia
TYTUŁ ORYGINAŁU: Najszczęśliwsza
ILOŚĆ STRON: 420
KATEGORIA: thriller psychologiczny
OPINIA: Mimo braku zachwytu wychodzę z założenia, że każdy powinien wyrobić sobie własne zdanie, ponieważ być może to, co mnie nie ujęło w tym tytule? Będzie tym, co chwyci za gardło kogoś innego :)
OCENA: 6.5
"Nie da się zagłuszyć własnych myśli,co najwyżej można je upić. Poplątane nie są już tak groźne."
Tamtego dnia być może była najszczęśliwsza w całym swoim życiu. Być może, bo nigdy się tego nie dowiedziałem. Zamiast tego stałem w lepkiej i ciepłej kałuży. Moja żona i dziecko nie żyli...
Dawid Kaster dostaje list od byłej żony. Problem w tym, że Ilona została zamordowana cztery lata temu. Mimo to charakter pisma i treść nie pozostawiają wątpliwości. To musi być ona.
Krótka wiadomość przywołuje demony przeszłości. Na tym jednak nie koniec, bowiem mężczyzna wkrótce otrzymuje kolejny niespodziewany prezent.
Czy zabójca Ilony prowadzi z Dawidem sadystyczną grę? A może kobieta żyje, a cztery lata temu doszło do niewyobrażalnej pomyłki? Z każdą kolejną wskazówką Kaster jest coraz bliżej odkrycia prawdy. A ta zaprowadzi go wprost do piekła.
Thriller psychologiczny autora bestsellerowego GRZECHU.
Sprawdź, jak niewiele dzieli idealne życie od przerażającego kłamstwa.
”Najszczęśliwsza” to thriller psychologiczny, a raczej miała nim być chyba z założenia, bo w moim odczuciu Autorowi niestety zamysł ten się nie udał i nie zmieni tego w żaden sposób lekko naciągane (gdyby się nad tym logicznie zastanowić w kontekście całości) zakończenie. O co chodzi w samej książce? Otóż niejaki Dawid Kaster, kontrowersyjny malarz, pewnego wieczoru z żonatego mężczyzny, staje się wdowcem, gdyż ponieważ wspomniana wyżej żona zostaje w brutalny sposób zamordowana. W trakcie dosyć nieudolnie prowadzonego śledztwa nie udaje się schwytać zabójcy, a główny bohater początkowo pogrążony w rozpaczy „po chwili” przenosi się w czasie o cztery lata i zaczynamy mu towarzyszyć w tej nowej rzeczywistości, obserwując jak ułożone życie zaczyna mu się coraz bardziej sypać. I tutaj zamilknę, ponieważ cokolwiek bym nie powiedziała związanego z fabułą? To skończyłoby się to mniejszym bądź większym spoilerem, a tego chciałabym z przyczyn oczywistych uniknąć. Zatem wracając do ogólnej oceny tego tytułu żałuję osobiście, że pomysł i potencjał jednak nie przekuły się w coś porywającego i przerażającego. Jedyne fragmenty, które w jakikolwiek sposób niepokoiły mnie i poruszały to był swego rodzaju pamiętnik tajemniczej kobiety, który przeplatał się z rozdziałami dotyczącymi losów Kastera. W pewnym stopniu domyśliłam się zakończenia, choć i tak na swój sposób zaskoczyło mnie i sprawiło, że na samą pozycję spojrzałam koniec końców przychylniej. Jednak szokujący finał to dla mnie za mało, by książką się zachwycić i polecić ją z czystym sumieniem w 100%. Nie zmienia to faktu, że tak jak w przypadku każdego tytułu, zachęcam Was do zapoznania się z nim chociażby po to, by móc wyrobić sobie własną opinię na jego temat! 😉
ZA KSIĄŻKĘ DZIĘKUJĘ:
Mam książkę, więc będę czytała. 😊
OdpowiedzUsuńA chyba nawet sięgnę, bo zaciekawiłaś mnie opisem fabuły :)
OdpowiedzUsuńMam ta książkę na półce. i zamierzam się za nią zabrać za kilka dni. Ciekawe czy mi się spodoba
OdpowiedzUsuń